Recenzja: Karta sieciowa Ethernet na USB UE200 od TP-LINK
Czasami bardzo dziwne rzeczy mogą się przytrafić naszym komputerom. Kilka tygodni temu, z niewiadomych przyczyn port ethernet w moim laptopie zwyczajnie zamarł. Linux go nie rozpoznaje i nie da rady za jego pośrednictwem podłączyć się do sieci. Można oczywiście skorzystać z WiFi ale w pewnych sytuacjach ta opcja odpada i zostaje nam jedynie łącze przewodowe. Tak się składa, że mam na wyposażeniu adapter UE200 od TP-LINK. Jest to karta sieciowa mająca z jednej strony gniazdko ethernet, z drugiej zaś złącze USB, dzięki któremu łatwo tę kartę można podłączyć do komputera. Pytanie tylko jak taka sieciówka na USB zachowa się pod linux'em. W tym wpisie obadamy sobie właśnie tę kwestię.