Recenzja: Smartfon Neffos C5 od TP-LINK
Spis treści
Większość z nas zawierała już jakaś umowę abonamentową na telefon z operatorami GSM. Ja jestem chyba jednym z nielicznych wyjątków, które tego jeszcze nie uczyniły. Mam prepaid'a od lat i w sumie nie uśmiecha mi się wiązanie na dłuższy okres czasu umową z operatorem, którego stosunek do użytkownika zwykle się drastycznie obniża tuż po podpisaniu papierowego świstka. Niemniej jednak, prepaid'y mają tę wadę (dla niektórych zaletę), że sami musimy zadbać o odpowiednie urządzenie, za pomocą którego będą realizowane usługi telefoniczne. Problem w tym, że te bardziej zaawansowane technicznie smartfony są w stanie kosztować niemałe pieniądze, przez co niewielu z nas jest w stanie pokusić się o ich zakup i z reguły pozostaje nam tylko opcja pakietowa przy zawieraniu umowy z operatorem GSM. Jeśli już się jednak zdecydujemy na zakup takiego sprzętu, to ciężko jest też znaleźć takie urządzenie, które będzie w miarę tanie i jednocześnie dostosowane do realiów otaczającej nas rzeczywistości. TP-LINK był chyba tego samego zdania i od jakiegoś już czasu wypuszcza na rynek smartfony. Czym ten producent może się pochwalić jeśli chodzi o te urządzenia? Na pewno niewygórowaną ceną. A jak sprawa wygląda w przypadku parametrów technicznych oferowanych nam telefonów? To trzeba by sprawdzić i tak się składa, że mam właśnie na wyposażeniu taki smartfon, a konkretnie jest to model Neffos C5 (TP701A).
Zawartość opakowania
Smartfon Neffos C5 to chyba jedyna rzecz, która dotarła do mnie za pośrednictwem Poczty Polskiej nietknięta. Nie jest to raczej zasługa tego przewoźnika, a raczej samego pudełka, które moim zdaniem jest Poczta-Polska-Proof. Samo pudełko jest w kolorze, którego faceci nie rozróżniają, a w nim znajduje się kilka ciekawych rzeczy:
W zestawie mamy oczywiście smartfon Neffos C5, którego obudowa jest wykonana w całości z matowego plastiku, przez co nie zbiera tak łatwo odcisków palców i trudniej tez o zarysowania na powierzchni:
Mamy także ładowarkę 5V/1A z standardowym gniazdem USB:
Oraz przewód mikro USB, dzięki któremu będziemy w stanie podpiąć naszego Neffos'a C5 do ładowarki lub portu USB komputera:
Do zestawu są także dołączone słuchawki posiadające złącze audio minijack (3,5 mm):
Nie mogło też zabraknąć akumulatora 2200 mAh, model NBL-42A2200:
Do zestawu jest także dołączona skrócona instrukcja obsługi w języku polskim i kilka innych papierzysk oraz kawałek plastikowej osłony naklejanej na wyświetlacz.
Specyfikacja Neffos'a C5
No to już wiemy co było w pudełku. Pora przyjrzeć się nieco bliżej samemu smartfonowi. Poniżej znajduje się fotka obrazująca część urządzenia tuż nad wyświetlaczem:
Najbardziej z lewej strony mamy aparat selfie 5 mpix. Rozdzielczość zdjęć wykonywanych przy pomocy tego aparatu to 2560 x 1920 pikseli. Można nim także tworzyć materiały video, z tym, że tutaj już rozdziałka nam nieco siada, bo nie damy rady wyjść poza granice 640 x 480 pikseli. Dalej mamy standardowy głośnik. A na prawo od głośnika znajduje się czujnik światła oraz czujnik zbliżeniowy.
Z tyłu telefonu mamy zaś główny aparat 8 mpix z przysłoną f/2.0, oraz dwie diody w roli lampy błyskowej:
Może i ten aparat ma 8 mpix ale jakość zdjęć pozostawia trochę do życzenia, szczególnie przy słabszym oświetleniu. W takich warunkach, autofokus ma problemy ze złapaniem ostrości, a jak już złapie, to bardzo szybko może ją stracić. Jeśli chcemy robić zdjęcia tym aparatem, to trzeba zadbać o dość przyzwoite oświetlenie, w przeciwnym wypadku nasycenie obrazu szumem będzie dość mocno widoczne.
Na plus można za to zaliczyć bardzo mocne doświetlenie za sprawą lampy błyskowej. Te diody znakomicie znajdują zastosowanie także w przypadku latarki, która potrafiłaby pewnie przyćmić nawet sam blask Earendil'a. Choć przy niskim stanie baterii (poniżej 15%) nie damy rady jej włączyć.
Rozdzielczość zdjęć wykonywanych przy pomocy tego aparatu to 3264 x 2448 pikseli. Jeśli zaś chodzi o rozdzielczość video, to tutaj jest już nieco lepiej, bo jesteśmy w stanie nagrywać filmy w rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli, przy 30 FPS. Rodzaj wykorzystywanego kodeka to h264 (bitrate na poziomie 17250 kbps).
Również z tyłu obudowy mamy głośnik multimedialny:
Na prawej krawędzi obudowy mamy trzy przyciski: power, volume down i volume up:
Z kolei zaś na górnej krawędzi znajduje się gniazdo słuchawkowe oraz mikrofon z redukcją szumów:
No i standardowo na dolnej krawędzi mamy port mikro USB typ B oraz zwykły mikrofon do rozmów telefonicznych:
Zajrzyjmy jeszcze do wnętrza Neffos'a C5:
Mamy tutaj miejsce na akumulator oraz trzy sloty. Dwa z nich są na karty mini SIM. Jeśli mamy adapter mikro-mini, to możemy także korzystać z karty mikro SIM. Standardowych rozmiarów karty SIM są niestety za duże i trzeba będzie postarać się o mniejsze odpowiedniki. Trzeci zaś slot jest na kartę mikro SDHC (max 32 GiB). W to duże zagłębienie zaś wchodzi bateria i jak widać, przysłania ona wszystkie trzy sloty, przez co nie damy rady wyciągnąć żadnej karty bez wyciągania akumulatora i wyłączania telefonu:
Procesor MediaTek MT6735
Smartfon Neffos C5 został wyposażony w 64-bitowy procesor MediaTek MT6735 (datasheet) dysponujący 4 rdzeniami opartymi na architekturze ARM Cortex-A53 taktowanymi zegarem od 300 MHz do 1,3 GHz (dynamicznie). Mamy też tutaj układ graficzny ARM Mali-T720 MP2 taktowany zegarem 450 MHz będący w stanie obsłużyć wyświetlacz w rozdzielczości 720 x 1280 pikseli (HD) oraz nagrywać i odtwarzać materiały wideo w rozdzielczości maksymalnej 1080p przy 30 FPS'ach. Procesor graficzny posiada także wsparcie dla API takich standardów jak OpenGL ES 1.1/2.0/3.0, OpenCL 1.0/1.1/1.2 oraz DirectX9. Proces technologiczny tego SoC'a to 28 nm.
Pamięć RAM oraz flash
Niewątpliwą zasługą bardzo płynnego działania systemu smartfona (Android 5.1) jest fakt, że ten Neffos C5 ma zainstalowane 2 GiB pamięci operacyjnej RAM (LPDDR3). Nie jestem pewien jaka jest częstotliwość tej pamięci. Wpadła mi w oczy wartość 640 MHz. Po wyłączeniu zbędnych rzeczy z autostartu, mamy około 1,4 GiB pamięci na odpalane w systemie aplikacje.
Neffos C5 jest wyposażony także w pamięć flash o pojemności 16 GiB. Niemniej jednak, jak to zwykle bywa w smartfonach, część przestrzeni tego flash'a zjada nam już system operacyjny i preinstalowane aplikacje dodatkowe. Odliczając te rzeczy, zostaje nam do użytku nieco poniżej 10 GiB ale to i tak całkiem przyzwoita ilość miejsca. Dla wymagających zawsze jest opcja skorzystania z kart SD, które mogą pomóc nam tę pamięć rozbudować o dodatkowe 32 GiB.
Pasywny Dual SIM
Dual SIM działa w trybie pasywnym (Dual Standby), czyli możemy wykorzystywać tylko jedną kartę SIM w danym czasie. Oczywiście obie karty SIM działają równolegle i mamy możliwość skonfigurowania ich niezależnie pod rozmowy, SMS i pakiety danych. Karty SIM mogą być 2/3/4G przez co mamy wygodny dostęp do technologi LTE:
Możemy także bez problemu skonfigurować limity danych dla każdej karty SIM osobno:
Po zamianie kart miejscami w slotach, czy też po ich fizycznej podmianie, po włączeniu telefonu zostaniemy o tym fakcie powiadomieni i poproszeni o zdefiniowanie nowej konfiguracji dla dual SIM.
Wyświetlacz IPS
Cały smartfon ma wymiary 144 x 72 x 8,8 mm (wy/sz/gr). Waży nieco ponad 140 gram. Sporą część Neffos'a C5 zajmuje wyświetlacz 5.0" o rozdzielczości 720 x 1280 pikseli. Sam wyświetlacz jest zrobiony w technologi IPS (In-Plane Switching). Kąty widzenia są zadowalające i nie ma zbytniego przekłamania kolorów przy spoglądaniu na wyświetlacz stojąc obok osoby trzymającej w ręku telefon. W sumie mi więcej nie potrzeba, w końcu to jest małe urządzenie, które zwykle trzyma się w łapkach zaraz obok pyszczka.
Automatyczna regulacja jasności ekranu działa z lekkim opóźnieniem. Chodzi o to, że przy przejściu z ciemnego pomieszczenia do jasnego, musimy odczekać około 5 sekund aż jasność ekranu zostanie dostosowana. Podobnie przy przechodzeniu z bardziej oświetlonej lokalizacji do pomieszczenia, gdzie mamy mniej światła. Niestety nie mamy możliwości dostosowania tego zachowania. Sama regulacja jasności jest bardzo płynna bez nagłych skoków podświetlenia/przyciemnienia ekranu.
Maksymalna jasność ekranu tego smartfona jest nam w stanie zapewnić komfortową pracę na zewnątrz przy bardzo słonecznej pogodzie, co jest niewątpliwym plusem tego urządzenia.
Wzrok nie meczy się od patrzenia na ekran i czytania tekstu, a literki są bardzo wyraźne. Gęstość upakowania pikseli w przypadku Neffos'a C5 to około 300 PPI. Warto tutaj zaznaczyć, że producenci zwykli zawyżać tę wartość. A jak sprawa wygląda w przypadku TP-LINK'a i jego Neffos'a C5?
Jako, że znamy rozdzielczość wyświetlacza oraz jego przekątną, to bez problemu możemy wyliczyć ilość
pikseli na cal ze wzoru sqrt((1280^2) + (768^2)) ∕ 5
. Co daje nam około 298 PPI (Pixel Per Inch).
Jest to przyzwoita wartość, bo ludzkie oko z reguły nie jest w stanie dostrzec tak małych pikseli,
choć na rynku są również wyświetlacze mające ponad 300 PPI. Zasada jest jedna: im więcej PPI, tym
ostrzejszy obraz i mniej wzrok się będzie nam męczył od patrzenia na wyświetlacz. Nie wiem czy jest
jakaś realna korzyść z wyświetlaczy 300+ PPI.
Bateria
Neffos C5 dysponuje akumulatorem litowo-jonowy o pojemności 2200 mAh, model NBL-42A2200. Nie należy on może do najpojemniejszych ale niewątpliwą jego zaletą jest możliwość wymiany bez odwiedzania serwisu, bo nie jest wmontowany na stałe. Czas ładowania od 0-100% przy zastosowaniu ładowarki 5V/2A wynosi około 3 godzin. Zatem to urządzenie nie wspiera szybkiego ładowania. Nie jest wspierane także ładowanie bezprzewodowe.
Żywotność baterii przy włączonym ciągle module GPS i WiFi jest w granicach 12-14 godzin. W stanie czuwania bez tych wszystkich modułów, telefon potrafi wytrzymać jakieś 14 dni. Przynajmniej taka wartość została zwrócona przez ten wbudowany mechanizm szacujący czas rozładowania. Choć jeśli spojrzy się na wykres rozładowania baterii, to można zauważyć, że niewiele jej ubywa podczas stanu czuwania:
Jeśli chodzi zaś o temperaturę baterii, to w stanie spoczynku telefonu ma ona w granicach 20 stopni. Ta wartość rośnie trochę podczas procesu ładowania akumulatora, choć rzadko przekracza 30 stopni. Maksymalna wartość temperatury do jakiej rozgrzała mi się ta bateria podczas pracy, to około 36 stopni (przeglądanie YT w 720p). Jak dla mnie, to nie są zbyt wysokie wartości.
Napięcie baterii w stanie totalnego rozładowania jest na poziomie 3,4 V. Przy maksymalnym naładowaniu jakieś 4,35 V.
Poniżej jest jeszcze fotka zestawiająca te trzy powyższe wykresy razem:
Głośnik, słuchawki i wydobywający się z nich dźwięk
Neffos C5 dysponuje niezbyt dobrej jakości głośnikiem. Do odtwarzania głosu może i się nada ale słuchanie muzyki na nim sprawia, że moje uszy krwawią. :D Nieco lepiej sprawa wygląda w przypadku tych dołączonych do zestawu słuchawek ale pewnej części ciała one nie urywają.
Sprawdziłem jaka jest faktyczna jakość dźwięku wydobywająca się z tych słuchawek po podłączeniu ich do mojego leciwego już mp3player'a iAudio U2. Dlaczego akurat do niego? A to z tego względu, że to urządzenie dysponuje naprawdę przyzwoitym układem dźwiękowym.
Dźwięk w słuchawkach był sporo lepszej jakości, zatem nie jest to problem z samymi słuchawkami, a raczej ze smartfonem, który niezbyt radzi sobie z obróbką dźwięku (te same piosenki, ten tam bitrate MP3/320). Niemniej jednak, temu mp3player'owi raczej niewiele urządzeń jest w stanie dorównać, choć jakby nie patrzeć, to w końcu dedykowany sprzęt do odtwarzania muzyki.
W opcjach smartfona dotyczących poprawy dźwięku mamy niby kilka rzeczy, które teoretycznie mają za zadanie poprawiać jakoś odtwarzanej muzyki:
By być szczerym, na moje ucho, to one tylko pogarszają jakość dźwięku zarówno przez głośnik jak i przez słuchawki. Nie powiem, że różnicy nie ma ale to jest w zasadzie taka różnica, że "nie wiem, które lepsze, ale żadne z nich mi się nie podoba". Generalnie to nie jest źle ale przydałoby się popracować nad jakością dźwięku.
Same słuchawki mają przewód raczej standardowy o długości 120 cm zakończony wtykiem minijack 3,5 mm. Jeśli chodzi zaś o możliwości sterujące przy pomocy słuchawek, to przy mikrofonie mamy trzy przyciski. Dwa z nich regulują głośność, a ten trzeci służy do odbierania i rozłączania rozmów oraz do odpalania i pauzowania odtwarzacza muzyki.
Czujniki
Na pokładzie Neffos'a C5 mamy także zaszytych kilka czujników. Są to akcelerometr, czujnik zbliżeniowy, czujnik światła oraz magnetometr:
Ten ostatni z kolei wykrywa zmiany w polu elektromagnetycznym przez co możemy przerobić nasz telefon na kompas. Trzeba tylko pilnować, by nie zbliżyć się zbytnio do jakiegoś magnesu, bo wtedy wynik może nie być zbyt wiarygodny.
Te standardowe czujniki są w porządku ale zabrakło mi tutaj żyroskopu oraz wysokościomierza. Przydałby mi się też termometr, barometr no i oczywiście licznik Geigera, choć pewnie przesadzam nieco. Dobrze, że ten Neffos C5 nie posiada żadnego syfu biometrycznego. Chodzi oczywiście o różnego rodzaju czytniki linii papilarnych czy skanerów siatkówki. Takie bajery budują tylko fałszywe poczucie bezpieczeństwa. Do tego podnoszą tylko koszt samego smartfona nie dając przy tym realnie żadnej korzyści.
2G/3G/LTE
Neffos C5 posiada wbudowany modem LTE kategorii 4 (Cat4) umożliwiający osiągnięcie maksymalnego transferu w tej technologi 150/50 mbit/s (download/upload). Przy mojej lokalizacji poniżej 900 metrów od BTS'a (widoczność zachowana), w nocy około 2-3 godziny, transfer jest na poziomie 40/20 mbit/s.
Może jest to daleko do tych obiecanych 150/50 mbit/s ale i tak jest to prawie dwukrotnie lepiej co w przypadku zewnętrznego modemu Huawei E3372s (pomiary przeprowadzane w budynku).
Ten modem obsługuje standardowe europejskie pasma częstotliwości w technologi FDD, kanały B1/B3/B7/B8/B20 (2100/1800/2600/900/800 MHz). Neffos C5 jest także w stanie obsługiwać standardy DC-HSPA+/HSPA/UMTS: B1/B8(2100/900 MHz) oraz EDGE/GPRS/GSM: 850/900/1800/1900 MHz.
WiFi 2,4 GHz
Nie mogło także zabraknąć obsługi bezprzewodowej sieci WiFi. Jeśli o nią chodzi, to Neffos C5 potrafi obsługiwać jedynie pasmo 2,4 GHz w standardzie 802.11 b/g/n do 150 mbit/s (pojedynczy strumień). Trochę szkoda, bo nie ułatwia to jakże wielce potrzebnej migracji na 5 GHz. Zasięg jest raczej przeciętny ze wskazaniem na dobry. Poniżej są fotki zasięgu z moich AP, które w czasie pomiaru były rozlokowane w różnych pomieszczeniach (ten sam pokój, 4m + ściana, 6m + trzy ściany):
Jeśli chodzi zaś o rzeczywisty transfer, to jest on na poziomie trochę powyżej 100 mbit/s (mierzone w tym samym pomieszczeniu co główny router):
Standardowo też nie mamy wsparcia dla roamingu WiFi i trzeba ratować się zewnętrzną aplikacją SWIFI, która i tak ma defekt w postaci realizowania jedynie roamingu w przypadku różnych ESSID.
Udostępnianie połączenia 3G/LTE
Jeśli nie dysponujemy routerem 3G/LTE, lub też nie posiadamy dedykowanego modemu 3G/LTE, a chcielibyśmy korzystać z internetu w tej technologi, to możemy pokusić się przerobienie naszego Neffos'a C5 na hotspot sieci WiFi i przy jego pomocy udostępnić połączenie 3G/LTE w sieci lokalnej (max. 8 użytkowników). Oczywiście trzeba liczyć się z większą utylizacją baterii ale ta funkcjonalność jest jak najbardziej wpierana przez ten smartfon.
Neffos C5 jest także w stanie świadczyć połączenie przez Bluetooth czy nawet za pośrednictwem przewodu USB, tzw. Tethering.
Po podłączeniu smartfona przez przewód USB do komputera, w systemie linux pojawia się nowy interfejs
usb0
, który możemy skonfigurować sobie jak każdy inny interfejs przewodowy. Poniżej jest log ze
zdarzenia:
kernel: usb 2-1.3: new high-speed USB device number 7 using ehci-pci
kernel: usb 2-1.3: New USB device found, idVendor=2357, idProduct=0318
kernel: usb 2-1.3: New USB device strings: Mfr=2, Product=3, SerialNumber=4
kernel: usb 2-1.3: Product: Neffos
kernel: usb 2-1.3: Manufacturer: TP-LINK
kernel: usb 2-1.3: SerialNumber: TSL7DA69OBSO49PJ
kernel: usbcore: registered new interface driver cdc_ether
kernel: rndis_host 2-1.3:1.0 usb0: register 'rndis_host' at usb-0000:00:1d.0-1.3, RNDIS device, ce:44:9f:7e:fc:dc
kernel: usbcore: registered new interface driver rndis_host
Jak widać, obsługą tego interfejsu usb0
będzie zajmował się moduł rndis_host
. Transfer jaki
udało mi się osiągnąć to 111 mbit/s (USB-WiFi), także całkiem przyzwoicie.
Bluetooth v4.0
Jak w każdym smartfonie, również i tutaj mamy Bluetooth. Nie jest to może najnowsza wersja tego standardu bo jedynie 4.0 ale zawiera ona w sobie technologię Low Energy (LE), czyli ma zmniejszone zapotrzebowanie na energię kosztem prędkości transferu danych (max. do 1 mbit/s). Jeśli zatem gdzieś w naszym domu leżą odłogiem słuchawki Bluetooth, to możemy z nich zrobić teraz użytek i sparować je z Neffos'em C5. Oczywiście możemy także zamienić ten smartfon w pilot telewizyjny, o ile nasz TV wspiera Bluetooth.
GPS
Następna sprawa to GPS, czyli system nawigacji satelitarnej. Neffos C5 wspiera dwa ciekawe mechanizmy: A-GPS (Assisted GPS) oraz GLONASS (Globalnaja Nawigacionnaja Sputnikowaja Sistiema). A-GPS to system znacznie skracający czas potrzebny na pierwsze ustalenie położenia w systemie GPS (połączenie z satelitami). System ten wykorzystuje do działania serwery operatorów sieci GSM, przez co operator sieci komórkowej musi wspierać taką usługę. W przeciwnym razie będziemy mieli do dyspozycji jedynie zwykły GPS. GLONASS, z kolei to radziecki/rosyjski system nawigacyjny. To taka alternatywa dla amerykańskiego systemu GPS. Połączenie GPS i GLONASS daje możliwość bardzo akuratnych pomiarów, co przekłada się na szybsze i dokładniejsze ustalenie pozycji odbiornika.
Tu jeszcze tylko taka informacja, że Neffos C5 ma wspólną antenę dla 2.4 GHz WiFi, 2.4 GHz Bluetooth i 1.575 GHz GPS.
Radio FM
Przydatną właściwością Neffos'a C5 jest również obsługa radia FM. Zakres częstotliwości tego radia to 87,5-108 MHz, z przeskokiem co 0,1 MHz. By korzystać z tego radia, musimy mieć podłączone słuchawki, bo przewód słuchawkowy robi w tym przypadku za antenę. Niemniej jednak, samego radia można także słuchać z tylnego głośnika.
Android 5.1 Lollipop
Na Neffos C5 jest wgrany Android 5.1 Lollipop. Nie mamy póki co możliwości aktualizacji tego Androida do nowszej wersji. Być może w przyszłości TP-LINK wypuści stosowną aktualizację. Jeśli jednak chcielibyśmy zaktualizować tego Androida do 6.0 ręcznie, to musimy root'ować telefon. Niemniej jednak, nie musimy się z tym spieszyć, bo TP-LINK wypuścił mniejszą aktualizację systemu, która jest dostępna jako Over-The-Air Update (OTA) i możemy ją sobie wgrać bez większego problemu korzystając z wbudowanego mechanizmu aktualizacji.
System działa stabilnie i płynnie, a sam telefon się za nadto nie grzeje. Podczas dłuższego odtwarzania filmu na YT w rozdzielczości 720p, czujniki temperatury zlokalizowane wewnątrz smartfona wskazują poniższe wartości:
Ten Android co jest w Neffos'ie C5 jest praktycznie czysty i zawiera jedynie prostą nakładkę TP-LINK'a. Nie będę o niej zbytnio pisał, bo to czy ona komuś przypadnie do gustu czy też nie, to raczej sprawa indywidualna każdego użytkownika. Trzeba samemu poużywać i dopiero zdecydować bez jałowego opierania się na kilku fotkach i subiektywnych uczuciach osób, których się na oczy nie widziało.
Dla mnie użyteczny okazał się menadżer zainstalowanych w telefonie aplikacji. Dzięki niemu jesteśmy w stanie bardzo łatwo zweryfikować uprawnienia konkretnych aplikacji i w prosty sposób je sobie dostosować:
Inną ciekawą rzeczą jest możliwość zaprogramowania Neffos'a C5 by ten się automatycznie włączał i wyłączał o określonej godzinie. Bardzo użyteczna rzecz zwłaszcza w przypadku godzin nocnych, gdzie podczas snu nie chcemy by nam ktoś dzwonił. No a skoro też w tym czasie nie korzystamy z telefonu w ogóle to czemu go nie wyłączyć na okres snu? Jedyny problem jaki mam z tym ficzerem to możliwość zaprogramowania tylko jeden akcji włączenia i jednej akcji wyłączenia.
Kolejna ciekawa sprawa, to możliwość zaszyfrowania telefonu. Dokładnie nie wiem jak jest realizowane to szyfrowanie ale na necie znalazłem informację, że ten SoC MediaTek MT6735 ma wsparcie dla szyfrowania AES. Na pewno przyjrzę się tej opcji i sprawdzę, czy faktycznie jest ona godna rozważenia.
Idąc dalej mamy tryb oszczędzania energii, który jest w stanie bardzo przyzwoicie ograniczyć funkcjonalność Neffos'a C5 ale też dość znacznie wydłużyć jego czas pracy na baterii. Przy wyłączonym wyświetlaczu jest to czas rzędu 14+ dni.
Czy da radę przeprowadzić root na Neffos C5
Nie powiem, że proces root'owania Neffos'a C5 przebiegł bez większego problemu ale udało się ten telefon ukorzenić. Chodzi oczywiście o odblokowanie zabezpieczeń i uzyskanie administracyjnego dostępu do całego systemu plików na flash'u w telefonie (artykuł będzie osobno).
Praca pod linux'em
Ja należę do grona linux'iarzy, którzy na co dzień korzystają z alternatywnych systemów operacyjnych. Niby zainstalowany w Neffos'ie C5 Android to również linux ale Android Androidowi nie jest równy i niektóre modele smartfonów mają jakieś dziwne problemy po podłączeniu ich do komputera z pełnowymiarowym pingwinem na pokładzie. Na szczęście z tym telefonem nie ma praktycznie żadnych problemów.
Póki co biblioteka libmtp
(v1.1.12) jeszcze nie rozpoznaje Neffos'a C5 ale wkrótce to się powinno
zmienić. Niemniej jednak, system plików telefonu można zamontować za pomocą jmtpfs
i bez trudu
wymieniać dane z Androidem po USB. Transfer plików jest na poziomie 6-8 MiB/s.
Podsumowanie
Przeglądając znalezione na necie opinie użytkowników/recenzentów tego smartfona Neffos C5, nie wiem czemu spora część ludzi narzeka na ten telefon. Ma on praktycznie wszystkie potrzebne człowiekowi rzeczy. Pod pewnymi względami faktycznie mogłoby być lepiej (dopracowany dźwięk i aparat, wystarczy ten tylny).
Jednym z zarzutów pod adresem Neffos'a C5 jest problem z grami. Nie wiem dlaczego ktoś w ogóle chciałby brać to pod uwagę. Komfort grania na stacjonarnym PC w full-mega HD z gamingową klawiaturą/myszą oraz z dźwiękiem 10.1 wyszedł już z mody? :D Na dobrą sprawę to nie wiem czemu taki smartfon zbiera baty za to, że na nim tną się gry. Mi to kompletnie nie przeszkadza, ale ja to w końcu linux'iarz, a my w gry przecie nie gramy.
Innym zarzutem, który pada w komentarzach jest jakoś wykonania tego telefonu. No fakt, Neffos C5 nie jest zrobiony ze stali nierdzewnej i do tego nie ma totalnego ogumienia, dzięki któremu byłby w stanie wyjść bez szwanku puszczony w swobodnym spadku gdzieś z orbity. Ale czy na pewno tego typu ficzery są nam potrzebne? To jest przecie ogromny koszt, a do rzucania nadają się przecie o wiele lepiej inne rzeczy.
Nie wiem czemu te dwa powyższe elementy są topowe pod względem wymienianych wad pod adresem tego smartfona. Dla mnie liczy się niezawodność sprzętu, jego funkcjonalność oraz zdolność realizowania powierzonych mu zadań, a pod tym względem nie mam Neffos'owi C5 prawie nic do zarzucenia.