Recenzja: Transmitery sieciowe TL-WPA4226T KIT od TP-LINK
Wszystkim nam jest znany problem z niewielkim zasięgiem bezprzewodowych sieci WiFi. Nierzadko bywa też tak, że sygnał z routera nie może się przebić przez grube ściany naszego domu, czy też większego mieszkania. W takiej sytuacji szereg osób próbuje przestawiać router w bardziej dogodne miejsce, by pokryć zasięgiem całą przestrzeń użytkową. Nie zawsze tego typu rozwiązanie jest jednak możliwe. Ci bardziej majętni użytkownicy dokupują drugi router i spinają oba urządzenia mostem bezprzewodowym WDS. O ile takie rozwiązanie może nam pomóc, to trzeba wziąć pod uwagę fakt, że punkty dostępowe (AP) muszą być w swoim zasięgu oraz muszą wysyłać i odbierać dane, zatem użytkowa przepustowość sieci WiFi spadnie nam dwukrotnie. Gdy do tego w grę wejdą nam jeszcze zakłócenia generowane przez inne sieci w okolicy, to efekty mogą być niezbyt zadowalające. Poza tym, trzeba mieć również na uwadze kompatybilność protokołu WDS, bo różni producenci inaczej go implementują. By rozwiązać ten cały problem zasięgu w sieciach bezprzewodowych, możemy pokusić się o zakup czegoś, co nazywa się transmiter sieciowy (ekstender powerline). Te urządzenia są w stanie "przebić się przez każdą ścianę" i zapewnić nam połączenie z routerem WiFi na dystansie nawet do 300 metrów. Jak to możliwe? W tym artykule odpowiemy na to pytanie testując jeden z ekstenderów powerline TL-WPA4226T KIT (AV500) od TP-LINK'a.