Konfiguracja przycisków w OpenWRT

Spis treści

Każdy router w standardzie ma na swojej obudowie kilka przycisków. Zwykle są to przyciski zasilania, restartu i przełącznik sieci bezprzewodowej. Różnie są one oznaczane i można się spotkać z QSS, WPS, reset czy WiFi. O ile z przyciskiem zasilania nic więcej się nie da zrobić, bo po naciśnięciu go router jest odcinany od źródła zasilania ale w przypadku pozostałych przycisków mamy zwykle pełną swobodę w ich konfiguracji i można je sobie odpowiednio zaprogramować. Oczywiście trzeba widzieć jak tego dokonać i dlatego właśnie powstał ten artykuł.

Wsparcie dla przycisków w OpenWRT

Przyciski na routerach dzielimy z grubsza na trzy rodzaje. Mamy włącznik/wyłącznik, zwykle tego typu jest przycisk zasilania. Możemy też mieć przełącznik pozycyjny i ten często jest stosowany w przypadku WiFi. Mamy też zwykły przycisk, który się wciska, a po puszczeniu go wraca on do pozycji wyjściowej. Biorąc pod uwagę powyższe informacje, z reguły tylko ten ostatni typ przycisku jest wspierany przez OpenWRT. Choć ostatnio przełączniki też działają. Jeśli posiadamy taki przełącznik, to mamy spore prawdopodobieństwo, że mogą być z nim problemy pod tym firmware. Oczywiście nie należy mylić braku wsparcia obsługi danego przycisku z brakiem wykonania się przypisanej mu akcji. W przypadku, gdy mamy do czynienia z problemem czysto programowym, to raczej powinniśmy być w stanie wyeliminować go bez trudu. Dla przykładu, router TP-LINK TL-WR1043N/ND v2 ma dwa przyciski, oba wciskane i oba z nich działają bez zarzutu. Z kolei mam też inny router, tj. TP-LINK Archer C7 v2, i w przeszłości oba jego przyciski nie działały. Obecnie nie ma z nimi żadnego problemu.

W przypadku, gdy nie możemy w prosty sposób ustalić czy przycisk jest aktywny i działa, to możemy zobrazować sobie akcje wciskania przycisków. Chodzi generalnie o to, że każde naciśnięcie przycisku (i jego puszczenie) jest wykrywane przez router. Jeśli przycisk działa, takie zdarzenie wciśnięcia powinno zostać zarejestrowane w logu systemowym. By tego typu informacje uzyskać od routera, musimy do katalogu /etc/hotplug.d/button/ wgrać plik /etc/hotplug.d/button/buttons o poniższej treści (należy utworzyć zarówno katalog jak i plik):

#!/bin/sh
logger $BUTTON
logger $ACTION

Jako, że utworzony przez nas plik jest skryptem shell'owym, to musimy nadać mu odpowiednie uprawnienia ( chmod +x ). Teraz możemy bez problemu zweryfikować czy przyciski reagują na naciśnięcie czy też są martwe i nic więcej z nimi się nie da zrobić. Poniżej przykład z routera TL-WR1043ND:

test-dzialanie-przyciskow-openwrt-router

Oczywiście w sytuacji, gdy router fizycznie reaguje na naciśnięcie przycisku, tak jak w tym przypadku została wyłączona sieć WiFi, to naturalnie bez problemu jesteśmy w stanie wywnioskować, że przycisk działa. Poza tym, mamy w logu też stosowną informacje. Ten powyższy skrypt dodał do tego logu pierwsze cztery linijki, które widzimy na powyższej fotce. Dlatego też, jeśli przycisk pozornie nie reaguje na przyciśnięcie ale w logu pojawia się nazwa tego przycisku + pressed (przyciśnięty) i released (puszczony), to oznacza to nic innego jak tylko tyle, że OpenWRT potrafi na nim operować oraz, że mamy do czynienia jedynie z błędem programistycznym. A ten z kolei możemy sami wyeliminować.

Konfiguracja przycisków routera

Pora przejść do konfiguracji przycisków. Głównie interesować nas będzie katalog /etc/rc.button/ . To w nim jest trzymana cała konfiguracja przycisków. Mamy tam kilka plików o nazwach, które zwykle powinny wskazywać na tę nazwę, którą zwrócił nam w logu powyższy skrypt. I jeśli popatrzymy uważnie, to w przypadku tego modelu routera mamy tam plik rfkill . Wszystkie pliki w katalogu /etc/rc.button/ to zwyczajnie skrypty shell'owe i przy naciśnięciu przycisku jest po prostu wywoływany konkretny skrypt.

Najczęstszą przyczyną niedziałania wykrywanych przez OpenWRT przycisków jest nieprawidłowa nazwa pliku ze skryptem. W przypadku tego Archer'a C7, po przyciśnięciu przycisku była zwracana nazwa wps . Niemniej jednak, w katalogu /etc/rc.button/ nie było takiego pliku. Rozwiązaniem było utworzenie go i dodanie w nim stosownych akcji. Bywa też tak, że inny skrypt ma już w sobie zdefiniowane procedury, np. restartu urządzenia. W taki sposób można jedynie utworzyć link wskazujący na ten skrypt.

Jako, że mamy do czynienia ze zwykłymi skryptami, to możemy każdy przycisk sobie dowolnie zaprogramować. Mało tego, możemy do takiego przycisku przypisać więcej niż jedną akcję. Te z kolei mogą być aktywowane w zależności od stanu przycisku (przyciśnięty lub puszczony) oraz na podstawie czasu trzymania takiego przycisku w pozycji przyciśniętej. Wszystkie te informacje są zwracane przez logread . Poniżej przykład trzymania wciśniętego przycisku reset przez 3 sekundy:

test-przyciskow-czas-openwrt-router

Oczywiście urządzenie nie zresetowało się, bo akurat ten przycisk ma przypisane dwie akcje, z których żadna nie spełnia warunku przyciśnięcia przez 3 sekundy.

Określanie zachowania przycisków

Omówmy zatem sobie przykładowy plik z katalogu /etc/rc.button/ . Niech będzie ten powyżej wykorzystany reset . Zajrzymy do niego. Mamy tutaj mniej więcej taki kod:

akcje-przypisane-do-przyciskow-openwrt-router

Na samym początku mamy warunek [ "${ACTION}" = "released" ] . Czyli zawartość tego skryptu zostanie przetworzona po puszczeniu przycisku. Czas trzymania przycisku jest zapisywany w zmiennej $SEEN . W oparciu o tę zmienną mamy dwa warunki: [ "$SEEN" -lt 1 ] oraz [ "$SEEN" -gt 5 ] . Jest to zwykłe porównanie wartości zapisanej w zmiennej z tą, którą sobie ustawimy. W ten sposób pierwszy warunek dotyczy sytuacji, gdy przycisk był trzymany przez mniej niż 1 sekundę. Natomiast drugi warunek jest spełniony, gdy przycisk był trzymany przez ponad 5 sekund. W każdym warunku mamy szereg poleceń, które zostaną wykonane w przypadku, gdy warunek będzie spełniony.

Wracając do powyższego przykładu, już raczej wiadomo dlaczego router ani się nie zresetował, ani nie wykonał żadnej akcji. Niemniej jednak, przycisk reset ma przypisane dwie akcje. Pierwsza to resetowanie urządzenia, druga zaś to przywracanie ustawień fabrycznych (factory reset, firstboot). Te standardowe akcje możemy usunąć lub zmienić wedle uznania. Możemy też dorobić własne akcje i przypisać im czas, przez który przycisk musi być wciśnięty.

Mikhail Morfikov avatar
Mikhail Morfikov
Po ponad 10 latach spędzonych z różnej maści linux'ami (Debian/Ubuntu, OpenWRT, Android) mogę śmiało powiedzieć, że nie ma rzeczy niemożliwych i problemów, których nie da się rozwiązać. Jedną umiejętność, którą ludzki umysł musi posiąść, by wybrnąć nawet z tej najbardziej nieprzyjemniej sytuacji, to zdolność logicznego rozumowania.