Disqus wprowadza reklamy, Disqus musi odejść

Spis treści

Sporo użytkowników przeglądających tego bloga zdążyło już zauważyć, że sekcja komentarzy została usunięta. W efekcie czego nie można już komentować żadnych wpisów. Taki zabieg miał miejsce ze względu na fakt, że sporo osób zaczęło mi zgłaszać, że na Morfitroniku pojawiły się reklamy. Wszyscy znają raczej moje zdanie w kwestii serwowania ludziom reklam i mocno się zdziwiłem, że pojawiły się one właśnie tutaj. Ja nikomu żadnego pozwolenia na wykorzystywanie mojego bloga jako platformy reklamowej nie udzieliłem. Okazuje się jednak, że Disqus (bo to jego system komentarzy był tutaj wykorzystywany) nawet nie pofatygował się, by zapytać mnie o zgodę na serwowanie reklam i bezczelnie zaczął je w komentarzach umieszczać. Jak tylko się dowiedziałem, że te reklamy faktycznie w tych komentarzach są oraz, że nie mam żadnego wpływu na to, by je usunąć, to postanowiłem natychmiast wywalić Disqus'a.

Mail od Disqus

Jakieś dwa tygodnie temu Disqus wysłał mi na maila wiadomość o poniższej treści:

Hi there,

Thanks for using Disqus! Your site was recently approved for ads, but we noticed that you don’t currently having any campaigns running. If you’d prefer a non-ads supported plan, you can choose between either of our ads-free plans here:

Plus - $12/month or $11/month with our yearly discount

Pro - $115/month or $105/month with our yearly discount

browse plans

Each of these plans comes with an ads-free version of Disqus and our Pro plan offers a variety of additional engagement features. You can review these options from your Subscription and Billing page.

Thank you,

Wynika z niej, że by mieć komentarze pozbawione syfu reklamowego, trzeba zapłacić jakieś 150 dolców rocznie. Nawet VPS z własną domeną jest tańszy. Przyznam, że początkowo zakwalifikowałem tę w iadomość jako mało ważną ale w swoich kręgach poinformowałem ludzi, że jakby tylko jakieś reklamy się na blogu zaczęły pojawiać, to by mi dali znać. No i od paru dni ludziska zaczęli zgłaszać mi pewne nieprawidłowości.

Adblock'i są w stanie te reklamy wyciąć

Prawdą jest fakt, że jeśli ktoś korzysta z ublock'a czy też innego blokera reklam, to jest duże prawdopodobieństwo, że reklamy w sekcji komentarzy zostaną w sporej części (albo też i całkowicie) odfiltrowane (przynajmniej do momentu, w którym taka opcja nie będzie już możliwa). Niektórzy z nas mają jednak jakieś zasady, którymi kierują się w swoim życiu. Jedną z moich zasad jest nietraktowanie drugiego człowieka jak śmiecia (co Disqus właśnie uczynił). Drugą zaś jest eradykacja reklam z otaczającej mnie przestrzeni, zarówno tej realnej, jak i wirtualnej -- reklamom mówię stanowczo NIE. Tą pierwszą zasadę można by pewnie jeszcze jakoś przemilczeć ale jeśli chodzi o tę drugą, to już tak łatwo nie będzie. Nie po to od ponad dekady staram się pozbyć ze swojego otoczenia reklam wdrażając rozmaite rozwiązania mające za zadanie odfiltrować ten syf, by taki proceder sygnować swoim imieniem. Dlatego też postanowiłem pozbyć się tego całego Disqus'a, jako że nie pozostawił mi on praktycznie żadnego wyboru.

Czy komentarze wrócą

Póki co nie zapowiada się by sekcja komentarzy wróciła. Ten blog jest zasilany przez Hugo, a on generuje lokalnie statyczne pliki html, które później są przesyłane do GitHub'a, tam pobierane przez ich serwer i publikowane. Z jednej strony niesamowity plus jeśli chodzi o bezpieczeństwo takiej strony ale odbija się to na jej funkcjonalności, przez co trzeba szukać zewnętrznych dodatków, które będą zajmować się obsługą dynamicznej treści, np. komentarzami. Trzeba też wziąć poprawkę na wykorzystywany na blogu motyw, bo z ich funkcjonalnością też różnie bywa. Napisałem do twórcy motywu z zapytaniem czy planuje on może implementację innych systemów komentarzy ale odpowiedź była taka jak zawsze, czyli nic z tego.

Jeśli uda się jakieś rozwiązanie znaleźć, to sekcja komentarzy się pojawi, a póki co trzeba wrócić do starego mechanizmu komunikacji, tj. zwykłego maila, którego adres jest, jak zawsze, na dole strony.

Mikhail Morfikov avatar
Mikhail Morfikov
Po ponad 10 latach spędzonych z różnej maści linux'ami (Debian/Ubuntu, OpenWRT, Android) mogę śmiało powiedzieć, że nie ma rzeczy niemożliwych i problemów, których nie da się rozwiązać. Jedną umiejętność, którą ludzki umysł musi posiąść, by wybrnąć nawet z tej najbardziej nieprzyjemniej sytuacji, to zdolność logicznego rozumowania.