Jak skonfigurować roaming WiFi z wpa_supplicant w linux'ie

Bezprzewodowe sieci WiFi są wszędzie. Wystarczy tylko przejść się kawałek po okolicy i przeskanować eter, a sami zobaczymy, że wynik takiego skanowania zidentyfikuje nam całą masę domowych nadajników. Oczywiście do większości z nich raczej nigdy nie będziemy mieć dostępu ale są wśród nich takie AP, do których zwykliśmy się logować. Niekoniecznie te AP muszą należeć do naszej własnej domowej sieci WiFi. Mogą to być, np. firmowe hotspoty. Nawet jeśli ograniczymy się tylko do naszego domu, to gdy ten jest nieco większy, to prawdopodobnie jeden bezprzewodowy router nie wystarczy, by pokryć zasięgiem całą dostępną przestrzeń użytkową. Będziemy musieli dokupić drugi router, czy jakiś wzmacniacz sygnału. Być może też zdecydujemy się na transmitery sieciowe (powerline). Jest cała masa urządzeń, które mogą nam pomóc rozwiązać problem słabego zasięgu. To co zwykle łączy te urządzenia, to fakt, że wszystkie z nich zawierają dodatkowy AP, który trzeba skonfigurować. Pojawia się zatem problem przełączania między tymi punktami dostępowymi. Można sobie z tym poradzić konfigurując roaming. W takiej sytuacji przełączanie między sieciami będzie następowało automatycznie, szybko i bez naszego udziału. W linux'ach roaming można włączyć przy pomocy narzędzia wpa_supplicant i w tym artykule zobaczymy jak tego dokonać.

OpenWRT: Konfiguracja anten via txantenna/rxantenna

Przeglądając forum eko.one.pl wpadł mi w oko taki oto temat. Problem, który został w nim poruszony dotyczył wykorzystywania pewnej określonej anteny routera. Zakładając, że przeciętny router ma trzy anteny, powiedzmy, że chcemy wykorzystywać tylko jedną z nich. Dlaczego mielibyśmy rozważać w ogóle taką sytuację? Przy trzech antenach, teoretyczny transfer w paśmie 2,4 GHz to, w zależności od routera, 450-600 mbit/s. Przy jednej antenie będziemy mieli max 150-200 mbit/s. Z tego co czytałem wcześniej w różnych źródłach, uszkodzenie w jakiś sposób toru antenowego może drastycznie pogorszyć lub wręcz uniemożliwić routerowi transmisję sygnału. Opisana w podlinkowanym wyżej wątku sytuacja dotyczyła właśnie tego typu zdarzenia, gdzie jedno z gniazd antenowych routera zostało uszkodzone. Firmware OpenWRT/LEDE jest nam w stanie umożliwić wybór określonych anten przy pomocy parametrów diversity , txantenna oraz rxantenna . W tym wpisie zobaczymy jak skonfigurować sobie anteny na przykładzie routera TL-WR1043ND V2 od TP-LINK.

DD-WRT: Aktualizacja firmware do najnowszej wersji

Firmware, który jest dostępny na stronie DD-WRT nie jest zbyt aktualny. Ten obraz, który pobrałem dla swojego routera TL-WDR3600 jest datowany na rok 2013. Szukając informacji na ten temat, okazało się, że nowsze obrazy są dostępne w nieco innym miejscu. Różnica między tymi obrazami jest taka, że te pierwsze są w wersji stabilnej, a te drugie w wersji beta i wypuszczane tak średnio raz na tydzień. Przydałoby się zatem co jakiś czas zaktualizować firmware DD-WRT do nowszej wersji.

DD-WRT: Jak wgrać firmware na router TP-LINK

OpenWRT/LEDE nie jest jedynym alternatywnym firmware, który możemy wgrać na router TP-LINK'a. Jest także projekt DD-WRT, który oferuje oprogramowanie dla większości modeli routerów tego producenta. Tak się składa, że mam router TL-WDR3600 i posiada on pełne wsparcie w DD-WRT. Postanowiłem zatem zainstalować to oprogramowanie na tym urządzeniu i opisać jak wygląda cały proces instalacyjny.

Debian: Profilowanie sieci z guessnet, ifplugd i wpasupplicant

Kilka dni temu na forum dug.net.pl pojawił się ciekawy wątek dotyczący problemu skonfigurowania profilowanych sieci. Chodzi o to, że praktycznie każdy z nas jest po części w jakiś sposób mobilny i zabiera laptopa ze sobą w dziwne miejsca. Sieci w tych lokalizacjach mogą cechować się różnym poziomem bezpieczeństwa. Dlatego też zamiast korzystać z jednej konfiguracji sieci na linux'ie, można stworzyć szereg profili i w oparciu o nie dostosować sobie połączenie sieciowe. W tym artykule spróbujemy zaimplementować takie rozwiązanie na Debianie wyposażonym w menadżer okien Openbox. W skrócie stworzymy automat, który będzie nam działał w oparciu o pakiety guessnet, ifplugd oraz wpasupplicant. Cała konfiguracja zaś sprowadzać się będzie jedynie do edycji plików /etc/network/interfaces oraz /etc/wpa_supplicant/wpa_supplicant.conf .

Niniejszy artykuł został nieco przerobiony po fazach eksperymentów. Przede wszystkim, zrezygnowałem z zaprzęgania guessnet do rozpoznawania sieci WiFi i aplikowania roamingu. Zamiast tego zostały wykorzystane natywne rozwiązania roamingowe oferowane przez wpa_supplicant . Zaowocowało to uproszczeniem całej konfiguracji, co przełożyło się na wyeliminowanie pewnych błędów.

Metryki tras interfejsów eth0 i wlan0 w laptopie (metric)

W obecnych czasach posiadanie komputera, który dysponuje kilkoma interfejsami sieciowymi nie jest niczym niezwykłym. Praktycznie każdy laptop posiada już na pokładzie co najmniej jedną kartę WiFi i minimum jeden port ethernet. W efekcie czego jesteśmy w stanie podłączyć się do sieci zarówno przewodowo jak i bezprzewodowo. Problem jednak pojawia się w momencie, gdy chcemy wykorzystywać oba te interfejsy, z tym, że dysponujemy jedynie niezbyt zaawansowanym menadżerem okien Openbox. Takie środowiska zwykle nie mają na pokładzie automatów pokroju Network Manager, przez co bardziej zaawansowana konfiguracja sieci może być dość skomplikowana. Do tej pory wykorzystywałem interfejs bond0, by mieć możliwość łatwego przełączania się miedzy sieciami. Istnieje inny sposób konfiguracji interfejsów eth0 i wlan0 w pliku /etc/network/interfaces tak, by działały one nam równolegle i nie powodowały problemów z połączeniem, a wszystko za sprawą opcji metric .

Dynamiczna konfiguracja sieci w oparciu o ifplugd

Sporo użytkowników różnego rodzaju linux'ów, zwłaszcza dystrybucji Debian, niezbyt chwali sobie automaty konfigurujące połączenie sieciowe typu Network Manager. W sumie nigdy się jemu bliżej nie przyglądałem ale na necie nie cieszy się on najlepszą opinią. Niemniej jednak, Network Manager potrafi automatyzować pewne aspekty pracy w sieci. Weźmy przykład korzystania z dwóch różnych pod względem parametrów sieci przewodowych. Jak się zachowa nasz OS w chwili przełączania się między tymi sieciami w przypadku, gdy nie będziemy mieli zainstalowanego jakiegoś automatu dynamicznie konfigurującego połączenie? W przypadku jednej sieci, połączenie będzie nam działać, w przypadku drugiej zaś napotkamy problemy. W lekkich środowiskach opartych o menadżery okien, np. Openbox, nie musimy instalować Network Manager'a, by ogarnąć tę kwestię konfiguracyjną. Możemy posiłkować się demonem ifplugd i to tym narzędziu będzie ten wpis.

Recenzja: Przenośny router 3G/4G TL-MR3020 od TP-LINK

Coraz więcej użytkowników migruje od lokalnych providerów internetowych na technologię LTE, która zapewnia nam połączenie z siecią globalną niezależnie od naszej fizycznej lokalizacji. Do obsługi LTE potrzebny jest odpowiedni modem lub router WiFi, który już ma taki modem wbudowany. Jeśli posiadamy modem LTE, to może się pojawić problem z udostępnianiem połączenia, np. w sieci domowej. Jakby nie patrzeć taki modem jest przeznaczony na jedno urządzenie. Oczywiście w dalszym ciągu możemy przerobić nasz router WiFi i dodać do niego obsługę modemów LTE ale takie rozwiązanie wymaga firmware OpenWRT/LEDE. Istnieje prostsza alternatywa, która, można by rzec, działa OOTB i nie trzeba się zbytnio wysilać przy jej implementacji. Musimy jednak posiadać odpowiednie urządzenie. W tym artykule obadamy sobie przenośny router 3G/4G TL-MR3020 od TP-LINK.

Recenzja: Transmitery sieciowe TL-WPA4226T KIT od TP-LINK

Wszystkim nam jest znany problem z niewielkim zasięgiem bezprzewodowych sieci WiFi. Nierzadko bywa też tak, że sygnał z routera nie może się przebić przez grube ściany naszego domu, czy też większego mieszkania. W takiej sytuacji szereg osób próbuje przestawiać router w bardziej dogodne miejsce, by pokryć zasięgiem całą przestrzeń użytkową. Nie zawsze tego typu rozwiązanie jest jednak możliwe. Ci bardziej majętni użytkownicy dokupują drugi router i spinają oba urządzenia mostem bezprzewodowym WDS. O ile takie rozwiązanie może nam pomóc, to trzeba wziąć pod uwagę fakt, że punkty dostępowe (AP) muszą być w swoim zasięgu oraz muszą wysyłać i odbierać dane, zatem użytkowa przepustowość sieci WiFi spadnie nam dwukrotnie. Gdy do tego w grę wejdą nam jeszcze zakłócenia generowane przez inne sieci w okolicy, to efekty mogą być niezbyt zadowalające. Poza tym, trzeba mieć również na uwadze kompatybilność protokołu WDS, bo różni producenci inaczej go implementują. By rozwiązać ten cały problem zasięgu w sieciach bezprzewodowych, możemy pokusić się o zakup czegoś, co nazywa się transmiter sieciowy (ekstender powerline). Te urządzenia są w stanie "przebić się przez każdą ścianę" i zapewnić nam połączenie z routerem WiFi na dystansie nawet do 300 metrów. Jak to możliwe? W tym artykule odpowiemy na to pytanie testując jeden z ekstenderów powerline TL-WPA4226T KIT (AV500) od TP-LINK'a.

Recenzja: Aktywny HUB USB 3.0 UH720 od TP-LINK

Nasze potrzeby są zawsze nieograniczone i raczej nigdy nie uda się nam ich zaspokoić. Weźmy sobie dla przykładu urządzenia, które można podpiąć do komputera. Obecnie mamy całą masę sprzętu, a nasz PC, laptop czy router ma skończoną i często też bardzo niewielką ilość portów USB. Problematyczne może być zatem podłączenie do komputera w tym samym czasie kamer, pendrive, dysków, telefonów/smartfonów, mp3player'ów, drukarek, myszy czy klawiatury. Można oczywiście wyciągać z gniazdek jedne urządzenia, by zrobić miejsce dla innych ale istnieje przecie taki wynalazek jak HUB USB, który umożliwiają nam podłączone kilku urządzeń do jednego portu USB. Jakość tych HUB'ów oraz ich właściwości są różne i w tym wpisie zobaczymy co ma nam do zaoferowaniaHUB USB 3.0 UH720od TP-LINK